| MATERIAŁY EKSPLOATACYJNE - Zamiennik czy oryginalny? - Minolta Magicolor 2300 |
| Umieścił | Treść | Data |
| Leszek | Mam Minolte MagiColor 2300 DL i kończą mi się tonery. Czy ktoś używał do takiej drukarki lub podobnej regenerowanych tonerów? Czy jakość jest ok? | 10.08.2006 13:34:00 |
| Product Manager | W naszej firmie pracuje drukarka tego typu. Jesteśmy z jakości wydruków zadowoleni, a wszystkie kasety CMYK regenerujemy sami. Proszek dostępny jest w naszej ofercie: toner do Magicolor 2300
Zachęcam także do pobrania Instrukcji regeneracji http://www.agawa.pl/instrukcja-regeneracji-kartridza-do-qms-minolta-magicolor-2300-20191-2-3-4-qms-minolta-magicolor-2300-2350-7900-294-15783.html | 11.08.2006 13:37:00 |
| Michał M. | Jeżeli chodzi o zamienniki do urządzeń posiadających oddzielnie zespoły bębna i oddzielnie pojemniki na tonery.... polecam mimo wszystko używanie tonerów oryginalnych. Problem polega na znacznie krótszej żywotności zespołów bębna przy stosowaniu zamienników. Koszt tych podzespołów jest na tyle drogi (a w przypadku Minolty te elementy mają dosyć duży licznik deklarowanego zużycia), że po przekalkulowaniu skrócenia żywotności bębnów, bardziej będzie kalkulowało się używać tonery oryginalne. Żebym nie został potraktowany jako serwisant Minolty (zajmuję się również innymi markami typu Grupa RICOH, Toshiba....) mogę przedstawić statystyki na przykładzie stosowania zamienników w urządzeniach RICOH. Dla przykładu: zespół bębna do urządzenia AFICIO MP2510 dla klienta detalicznego to ok. 800-900 zł netto. Wydajność bębna: 60 tys. kopii. Koszt tonera: ok. 100 zł netto (11.000 kopii). Koszt zamiennika: ok. 50 zł netto. Zamiennik skraca życie bębna o ok. 50%. Wiec do ok. 6 tonerów zamiennych, które zużyjemy na jeden zespół bębna musimy dołożyć 400 zł netto na zużycie bębna. Przy używaniu oryginałów zostaje nam w kieszeni z tej kalkulacji ok. 100 zł netto niż gdybyśmy używali tonerów zamiennych. Nie uwzględniam w tym jakości kopii, zabrudzenia maszyny nieoryginalnym tonerem (bo często sypią) itp. ;) Uważam że nie warto. Zamienniki opłaca się stosować u producentów kartridży produkujących tonery razem z bębnami i developerem. | 12.09.2013 22:29:15 |